“Tak! Grę można zrobić o wszystkim!” Taką odpowiedź usłyszały w 2010 roku organizatorki Festiwalu Dobrego Smaku gdy spytały, czy jest sens robić grę w trakcie tego wydarzenia. I udało się. Pod względem formy pierwsza edycja Kulinarnej Gry Miejskiej była dość zachowawcza. Nie chcieliśmy spłoszyć festiwalowiczów, którzy na co dzień rzadko mają do czynienia z grami, dlatego sięgnęliśmy do prostej formy gamifikacyjnej.

Rok później temat powrócił przy kolejnej odsłonie Festiwalu, ale tym razem postanowiliśmy postawić przed fanami smakowania potraw w łódzkich restauracjach bardziej złożoną grę. Przede wszystkim pojawiła się fabuła. Franciszek Zakalec – do niedawna wielki szef kuchni i mistrz patelni po tragicznej w skutkach chorobie powodującej utratę smaku zapałał nienawiścią do wszystkiego co cieszyło ludzkie podniebienie. Postanowił, że w ramach zemsty wszyscy smakosze zostaną pozbawieni dostępu do wyszukanych potraw w łódzkich restauracjach. Oczywiście uczestnicy naszej rozgrywki mieli mu w tym przeszkodzić, a pomóc im w tym miała tajemnicza legenda pięciu smaków. Podobnie jak rok wcześniej część zadań wymyśliły same restauracje. Uczestnicy musieli między innymi przygotować spód do pizzy o odpowiedniej grubości i średnicy, spróbować swych sił w trudnej sztuce podawania mięsa ze szpady, sprawdzić swoją wytrzymałość próbując super ostrego wasabi czy zaserwować sernik w stylu Zorro. Każde wykonane zadanie przybliżało uczestników do jednego ze strażników legendy, której tajemnica pozwalała powstrzymać diabolicznego Franciszka Zakalca.

Galeria (flickr)